Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna www.obedienceinfo.fora.pl
Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

AKILine N'[2014]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Mioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:37, 21 Lis 2013    Temat postu:

Magda Solnicka napisał:
Właśnie Agnieszko się zastanawiam co pisze i co czytam.
Nie, że nowe budzi emocje. Zastrzeżenie pracy lub wystawiania to bardzo stare sposoby na promocję hodowli i nie ma w tym nic dziwnego. Chodzi o ten konkret - obi 3 na ocenę doskonałą jako warunek uzyskania pełnej własności psa .


Owszem. Ja np zastrzegam w umowie, że pies będzie ileś razy do jakiegoś wieku wystawiony i że konkretne szczeniaki wystartują w próbach pracy. Ale nie wiem jak musiałabym myśleć, żeby zacząć wymagać od właścicieli wszystkich szczeniaków zrobienia interchampionatów i championatów pracy.

Cytat:
Jak każdy wie hodowla psa to ruletka i prowadzenie psa to nie zbiór sztuczek do opanowania z instrukcją w ręku a współpraca z żywą istotą .
Z żywą istotą , nie maszyną.
Koszt naszych błędów, naszych nacisków, ponosi pies . Kosz popularności rasy.Koszty wyobrażeń na temat co dana rasa może i powinna.
Ja już kończę dyskusję na ten temat. Rozumiem stanowisko Agnieszki ale mam własne zdanie i nie dam się przekonać ,że takie zastrzeżenie w umowie sprzedaży jest zrobione z myślą o psie czy z myślą o nabywcy.
Komu więc służy ten zapis, kogo tak naprawdę winduje, wspiera. Czy to nie smutne, że tak są traktowani i przyszli nabywcy i ich przyszłe psy.
Mądry nabywca (zawodnik lub miłośnik psich sportów) nie potrzebuje bata nad karkiem żeby pracować z psem. A dobry pies z tym właśnie mądrym właścicielem dojdzie do trójki nawet jeśli nie jest z super hiper miotu z zastrzeżeniami pracy.


Zgadam się z Magdą.
I muszę przyznać, że ja bym nie była w stanie kupić psa na takich warunkach. Obawiałabym się tego, że świadomość wymagań hodowcy, presja zabiorą mi radość pracy z psem.
Poza tym nie widzę powodu, żeby mój pies nie był mój i żeby ktokolwiek poza mną decydował czy będzie mógł być rozmnażany (dla wyjaśnienia - nie mam problemu z wycofaniem z hodowli swoich psów). Bo mogę mieć zupełnie inne kryteria niż hodowca - dla mnie np, jako dla hodowcy, zupełnie nielogiczna jest decyzja o wycofaniu z hodowli miotu a nie wycofanie suki.
Ale ja całe szczęście na razie nie planuje mieć bordera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:39, 21 Lis 2013    Temat postu:

Krzysztof Wojtunik napisał:

Opamiętajcie się ludzie , zawsze na pierwszym miejscu dobro i szczęście psa , potem nasze ambicje i realizacja sportowych celów .


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:14, 21 Lis 2013    Temat postu:

No to sie doloze Wesoly
piszecie mnej lub bardziej madre rzeczy ale ja zapytam inaczej.
Wielu z Was jest hodowcami i rozumiem ze zalezy Wam na dobru szczeniat ktore wychodza spod waszej reki bo innej opcji nie zakladam, wiec rozwazmy przypadek:
kupuje psa z wyzej wspomnianego miotu zarzekajac sie bede z nim pracowac trenowac i wogole stawac na rzesach, pies okazuje sie byc na tyle dobry, ambitny i zakrecony na punkcie pracy, ze przerasta moje mozliwosci. Efekt przestaje z nim pracowac, zamykam go i generalnei emocjonalny stres wlasny i swoj brak umiejetnosci zrzucam na psa. Pies meczy sie, schizuje zaczynaja sie problemy efektem czego mowie hodowcy ze wyhodowal badziewie i ze ten pies do niczego sie nie nadaj i ze go uspie bo stanowi zagrozenie.
Co wy na to?
Niemozliwe zaraz uslysze nikt by tego nei zrobil, przeciez jak. Otoz robia tak ludzie. Przyklad takiego psa mam w domu. Pies ktorego adoptowalam 1,5 roku temu przyjechal do mnei jako wrak psychiczny bo rzerosl swoich wlascicieli. Gdyby hodowca zastrzegl w umowie kupna, ze pies ma osiagnac konkretny poziom w ..... (tu wstawic dowolne) to taka osoba bylaby pod kontrola a pies nie mialby zje...nego zycia.
Kto wam kaze kupowac z tego skojarzenia? Czemu dywagujecie czy sie da czy sie nie da? Czy Agneiszka odbierze czy nie? Gdzie konkretnie jest to powiedziane?
To miot dla osób z doswiadczeniem i chcacych pracowac a nie dla kazdego a taka osoba nie bedzie sie bala postawionych warunkow. Co jesli sei nie nada, co jesli cos sie wydarzy? Mysle ze na te pytania odpowie Agnieszka kazdej osobie ktora powaznie mysli o psie z tego miotu.
Ja podziwiam za odwage w stawianu warunkow i bede wspierac, bo czemu nie. Spotkalam sie juz z hodowlami uzytkowymi gdzie stawiano ostre warunki co do pracy, do tego trzeba bylo zaplacic kolosalne pieniadze za psa i czekac po 2-3 lata na szczenie a nikt gwarncji nie dawal bo sie nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:22, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:

Niemozliwe zaraz uslysze nikt by tego nei zrobil, przeciez jak. Otoz robia tak ludzie. Przyklad takiego psa mam w domu. Pies ktorego adoptowalam 1,5 roku temu przyjechal do mnei jako wrak psychiczny bo rzerosl swoich wlascicieli. Gdyby hodowca zastrzegl w umowie kupna, ze pies ma osiagnac konkretny poziom w ..... (tu wstawic dowolne) to taka osoba bylaby pod kontrola a pies nie mialby zje...nego zycia.


A skąd pewność, że w sytuacji podpisania takiej umowy właściciel byłby pod kontrolą?

Cytat:
Ja podziwiam za odwage w stawianu warunkow i bede wspierac, bo czemu nie.


A ja nie podziwiam za stawianie takich warunków.

Cytat:
Spotkalam sie juz z hodowlami uzytkowymi gdzie stawiano ostre warunki co do pracy, do tego trzeba bylo zaplacic kolosalne pieniadze za psa i czekac po 2-3 lata na szczenie a nikt gwarncji nie dawal bo sie nie da.


A poza pracą tez były takie warunki? Np wycofanie z hodowli zależne od widzimisię hodowcy? Brak przejścia prawa własności na osobę kupującą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:29, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Łuczak napisał:

A skąd pewność, że w sytuacji podpisania takiej umowy właściciel byłby pod kontrolą?


bo musialby brac udzial w treningach wiec moge sie dowiedziec u kogo trenuje i jak mu idzie na biezaco musi stratowac w zawodch, chociazby

Cytat:


A ja nie podziwiam za stawianie takich warunków.


wolna wola Wesoly kazdemu wolno miec swoje zdanie Wesoly

Cytat:

A poza pracą tez były takie warunki? Np wycofanie z hodowli zależne od widzimisię hodowcy? Brak przejścia prawa własności na osobę kupującą?


co do warunkow hodowlanych u tych psow warunki byly bardzo rygoryztyczne, braku przejscia na wlasnosc nei bylo, byla za to warunek ze jesli peis bedzie nieprawidlowo prowadzony lub nie bedzie mial odpowiednich badan hodowca odbiera psa.
A tak BTW spotkalam sie juz z umowa o wspolwlasnosci ktora tlumaczylam kolezance miala prawie 30 stron, ilosc zastrzezn przerazala ale zadne nei bylo bezpodstawne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Maros




Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie

PostWysłany: Czw 12:36, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:

Kto wam kaze kupowac z tego skojarzenia? Czemu dywagujecie czy sie da czy sie nie da? Czy Agneiszka odbierze czy nie? Gdzie konkretnie jest to powiedziane?


Właśnie to mnie zastanawia...ale to chyba typowo polska przypadłość - skrytykować to, co mnie nie dotyczy Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:46, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:

co do warunkow hodowlanych u tych psow warunki byly bardzo rygoryztyczne, braku przejscia na wlasnosc nei bylo, byla za to warunek ze jesli peis bedzie nieprawidlowo prowadzony lub nie bedzie mial odpowiednich badan hodowca odbiera psa.


Dla mnie prawidłowe prowadzenie a wymóg startu w zawodach na jakimś poziomie to są zupełnie dwie inne sprawy Mruga. Podobnie jak wymóg badań jest dla mnie wymogiem zupełnie realnym.

Wyhodowałam już ileś tam lepszych i gorszych miotów i nigdy nie zrozumiem stawiania takich samych wysokich wymogów w stosunku do wszystkich szczeniąt z danego miotu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:50, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Łuczak napisał:

Dla mnie prawidłowe prowadzenie a wymóg startu w zawodach na jakimś poziomie to są zupełnie dwie inne sprawy Mruga. Podobnie jak wymóg badań jest dla mnie wymogiem zupełnie realnym.


wiesz tam chodzilo o psy ratownicze Wesoly co ma sie nijak do sportu gdzie chocby na samym treningu czycha na psa mnostwo niebezpieczenstw i naprawde jest wiele nieprzewidzainych sytuacji mogacych spowodowac koniecznosc wycofania psa z pracy. A jednak ludzie nei bali sie restrykcji i obwarowan bo podchodzili do tego prfesjonalnie.
A tu boicie sie warunków które sami wymysliliście jak chocby odebranei psa ktoremu nie poszlo bo nigdzie nic takiego Agnieszka nie napisala Wesoly
Ale krytykowanie jest u nas na porzadku dziennym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:52, 21 Lis 2013    Temat postu:

Natalia Maros napisał:


Właśnie to mnie zastanawia...ale to chyba typowo polska przypadłość - skrytykować to, co mnie nie dotyczy Mruga


Jeżeli ktoś wrzuca ogłoszenie na forum to chyba powinien się liczyć z komentarzami - w końcu to forum dyskusyjne a nie dział ogłoszeń. Jakbym wrzuciła ogłoszenie, że wypuszczam miot ogarów dedykowany do obi to też byś oczekiwała, że będą same zachwyty? Mruga (no może by wszystkich zatkało)
Uważam, że hodując i sprzedając psy należy stawiać nabywcom wymagania - ale realne wymagania. I do tego żeby stawiać takie wymagania to jeszcze hodowca powinien być pewny tego co oferuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:56, 21 Lis 2013    Temat postu:

Nie chodzi o zachwyty czy brak dyskusji tylko gdyby to zrobiala hodowla Tending to wszyscy napisali by wow ale oni maja wymagania szacun a ze zrobial to hodowla AKILine to krytykujmy bo jak mozna Wesoly
ot nasza specyfika narodowa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:00, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:

A tu boicie sie warunków które sami wymysliliście jak chocby odebranei psa ktoremu nie poszlo bo nigdzie nic takiego Agnieszka nie napisala Wesoly


Gdzie napisałam czy odniosłam się do tego, że Agnieszka zamierza odbierać psy, którym nie poszło?

Odnosiłam się tylko do tego co napisała Agnieszka. A posądzanie mnie o to, że się boję warunków musiałoby najpierw zakładać, że chcę bordera i że chcę bordera z tego miotu. A już pisałam, że takich planów nie mam. A jakbym miała to też nie ze strachu nie kupiłabym tego psa, ale z tego powodu, że niektóre warunki są dla mnie absurdalne - i akurat ze strachem nie ma to nic wspólnego. To czego bym się bała to tego, że hodowca, który wykazał brak logiki wycofując miot a rozmnażając sukę może wykazać się takim samym brakiem logiki przy spełnianiu wymagań, które stawia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Maros




Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie

PostWysłany: Czw 13:00, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:
Nie chodzi o zachwyty czy brak dyskusji tylko gdyby to zrobiala hodowla Tending to wszyscy napisali by wow ale oni maja wymagania szacun a ze zrobial to hodowla AKILine to krytykujmy bo jak mozna Wesoly
ot nasza specyfika narodowa


Też to tak odbieram...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:02, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Hermińska napisał:
Nie chodzi o zachwyty czy brak dyskusji tylko gdyby to zrobiala hodowla Tending to wszyscy napisali by wow ale oni maja wymagania szacun a ze zrobial to hodowla AKILine to krytykujmy bo jak mozna Wesoly
ot nasza specyfika narodowa


Wow nie wiedziałam, że AKILine ma takie same osiągnięcia hodowlane jak Tendingi. Szacun
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Hermińska




Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:03, 21 Lis 2013    Temat postu:

Anna Łuczak napisał:

Wow nie wiedziałam, że AKILine ma takie same osiągnięcia hodowlane jak Tendingi. Szacun


jeszcze nie ma ale jest na dobrej drodze jesli tylko nie odpusci przez krytykantow Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga Żabińska




Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:10, 21 Lis 2013    Temat postu:

I tu sami obie zaperzeczacie. Z jednej strony piszecie, ze wybitni rodzice nie gwarantują wybitnego ptomstwa - słuszne, tylko jak się o tym przekonać nie sprawdzając właśnie? Zruiej, że Tendingi to co innego, bo osiągnięcia mają.... I gdzie tu logika? Nawiasem mówiac, w oparciu o oberwacje pierwszego miotu i startów róznych Tendindgów nie uważam, żeby Myszka imustępowała czy dawała gorsze potomstwo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Mioty Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin