Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna www.obedienceinfo.fora.pl
Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

III Halowe Otwarte Zawody Kalisz PP 05-06.01.2013
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zawody Krajowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda Solnicka




Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:30, 07 Sty 2013    Temat postu:

Tak, dzięki wielkie za relacje .Przynajmniej można sobie choć trochę atmosferę wyobrazić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka Pache




Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Świętochłowice

PostWysłany: Pon 23:25, 07 Sty 2013    Temat postu:

Dużo słyszałam o wspaniałej organizacji zawodów w Kaliszu, ale... nie spodziewałam się, że jest aż tak wspaniała! Very Happy Wszystkim gorąco gratuluję startów i realizacji często tylko sobie znanych celów Wink Podpisuję się pod tym, co napisała Asia: poziom naszego obi pnie się w górę - super! Very Happy

Jagna, nie strasz z tym wirusem... Zahir ledwo doszedł do siebie po poprzednich problemach żołądkowych, nie chcemy więcej! Sad

Poniżej wstawiam filmik, jaki mam z pierwszej części naszego startu. Przez ostatnie miesiące z duszą na ramieniu wprowadziłam dużo zmian w treningi, ale bardzo cieszy mnie kierunek, w którym zmierzają ich efekty Very Happy Asia, Magda, Jagna - dzięki za miłe słowa i Wasze pomysły! Padam

http://www.youtube.com/watch?v=Plsf4gL53Vg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elzbieta Lucjanek




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 3:01, 08 Sty 2013    Temat postu:

Według mnie sędziowanie generalnie bardzo liberalne, nawet bym pawiedziała, że bardzo za bardzo ... no i komisarzowanie... w pozornym haosie panowie naprawdę wszystko świetnie ogarniali, ale w sumie dla mnie te zawody, bardziej niż na obi, wyglądały na jakiś mocno piknikowy turniej PT Wesoly ...

I bardziej konkretnie.

Zerówka... we wszystkich ćwiczeniach komisarz daje hasło "postawa wyjściowa" i kiedy przewodnik usadzi już stosownie przy nodze swojego pieska ogłasza "początek ćwiczenia". Wtedy od początku do końca wszystko samodzielnie wykonujemy i już czekamy na hasło "koniec ćwiczenia" aby pochwalić pieska. Tylko przy odłożeniu komisarz ogłasza nam dodatkowo, że "minuta minęła" ... przywołanie robimy bez odprowadzenia, niektórzy przewodnicy startują ze smyczą przewieszoną przez ramię, nieznaczne użycie języka ciała, krzywy dosiad czy na przykład lekkie dotknięcie psa nogą nie są karane. Dodatkowa komenda kosztuje tylko pół punktu. Komisarz do arkusza ocen wpisuje na bieżąco uwagi sędziego, przechowuje też w kieszeni powierzony aport zawodnika, po zakończeniu próby sędzia głośno, przy użyciu mikrofonu, omawia punktację wszystkich ćwiczeń...

Jedynki... odłożenie w grupie normalnie, poza tym pracujemy też samodzielnie, poza chodzeniem oczywiście, należy też poczekać na pozwolenie przywołania psa w ćwiczeniu przywołania oraz w kwadracie na końcu czekać na hasło komisarza z ostatnią komendą. Samodzielnie wykonujemy i aport i ćwiczenie zmiany pozycji na odległość. Tu robimy 5 zmian według schematu: siad-waruj-siad-waruj-siad-powrót do psa. Sędzia też życzliwy bardzo, więc nie ma raczej odejmowanych punktów za język ciała, jeśli użyty dyskretnie, dodatkowa komenda kosztuje zdaje się znowu tylko pół punktu i nikt się nie przypatruje, czy tam pies siedzi naprawdę równo ...

Na ringu minimalna ilość pachołków i znaczników, naprawdę tylko te, bez których nijak się już nie da, więc i w zerówce i w jedynkach aport i zmiany pozycji to tak wszyscy robią mniej więcej tylko w jednym miejscu Wesoly

Dwójki oglądałam, trochę... zapodam jako ciekawostkę, że schemat chodzenia trzeba było ad hoc po prezentacji na odprawie upraszczać... jeden pies się skasztanił na ringu podczas rozprowadzenia grupy na miejsca do odkładania , jak gdyby nigdy nic wykonał ćwiczenie i dostał ocenę, potem dostał czerwoną kartkę, a potem normalnie ćwiczył i został sklasyfikowany... w tej klasie przy zmianach pozycji zastosowano już standardowo obrotowy "wiatrak", tyle, że nie dla wszystkich kręcił się w tą samą stronę...

W sumie na tych zawodach było relaksowo, ciepło i miło, i żeby w opisanych klasach nie dostać oceny doskonałej to trzeba było już wyzerować co najmniej ze dwa ćwiczenia...

Jeśli ktoś chce dość łatwo, w miłej atmosferze i bez większych ceregieli zdobyć kwalifikację do wyższej klasy - to te zawody polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Renata Janicka




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:19, 08 Sty 2013    Temat postu:

Elzbieta Lucjanek napisał:
... jeden pies się skasztanił na ringu podczas rozprowadzenia grupy na miejsca do odkładania , jak gdyby nigdy nic wykonał ćwiczenie i dostał ocenę, potem dostał czerwoną kartkę, a potem normalnie ćwiczył i został sklasyfikowany...

Sędzia nie widział jak pies robi kupę, ocenił ćwiczenie, po czym jak zawodniczka kulturalnie poszła posprzątać to dał jej dyskwalifikację. Zgodnie z sugestią Roszkiewicza złożyła protest, który został rozpatrzony pozytywnie (sędzia nie może dać dyskwalifikacji za coś czego nie widział).

Ja też po moim wyzerowanym skoku przez przeszkodę (w jedynce) złożyłam reklamację co do wysokości przeszkody (komisarz nie pytał o wysokość przeszkody, a ja nawet nie pomyślałam o tym bo skupiłam się na psie). Pozwolono mi ją powtórzyć pomiędzy kolejnymi zawodnikami i punktacja została zaliczona.

Brak pomocy ze strony komisarza, szczególnie dla debiutujących w klasie, a już chyba najbardziej dla zerówki był niefajny. Patyczki rozkładane co 15 cm też.

Natomiast atmosfera znakomita Wesoly W niektórych momentach emocje sięgały zenitu, a gromkie brawa dla psa lub przewodnika rozlegały się nie raz Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika Przymusińska




Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:58, 08 Sty 2013    Temat postu:

Cóż, jadąc do tych sędziów, nikt się nie spodziewał chyba, że będzie rygorystycznie oceniany za każdą krzywość itp.
Co do zmiany schematu w 2 - wpadki zdarzają się każdemu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda Stodułko




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia/ Na Fali

PostWysłany: Wto 10:59, 08 Sty 2013    Temat postu:

I ja wróciłam z Kalisza z pozytywnymi wspomnieniami, świetne miejsce i atmosfera! Wesoly
Już rok temu, kiedy byłam jeszcze obserwatorem zawodów, byłam pewna, że w Kaliszu po prostu nie można nie być. A kiedy jest się zawodnikiem, odczuwa się to jeszcze bardziej Wesoly

Moje oba psiury dały mi powody do radości- chociaż występu Zooma nie można zaliczyć do udanych, to w świetle jego aktualnych problemów wynikających z dojrzewania i mojej niedawnej decyzji, że jednak odpuszczam i nie wystartuję z nim, start można zaliczyć jako mały sukces Wesoly

A Toro dał mi ogromną radość z promocji do klasy 2 Wesoly)
Zostawanie to była nasza pięta achillesowa z powodu zimna, i byłam pewna oceny zerowej, natomiast bardzo jestem zadowolona z tego jak pracował podczas reszty ćwiczeń. Było parę niedociągnięć...Mruga, ale i tak był dzielny Wesoly

Gartulacje ogromne dla zwycięzców!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia Hewelt




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk/ Na Fali

PostWysłany: Wto 11:31, 08 Sty 2013    Temat postu:

Monika Przymusińska napisał:
Co do zmiany schematu w 2 - wpadki zdarzają się każdemu...


Razem z Olką ustalałyśmy schematy chodzenia, także tutaj wpadka absolutnie nie leży po stronie organizatora tylko po mojej. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale w tamtej chwili dałabym się pociąć, że schemat 2 się nie różni praktycznie od 3 i nawet pamiętam jak mnie to kiedyś zdziwiło. Chyba mi się to przyśniło Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia Pietrzyk




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:09, 08 Sty 2013    Temat postu:

Asia Hewelt napisał:
Monika Przymusińska napisał:
Co do zmiany schematu w 2 - wpadki zdarzają się każdemu...


Razem z Olką ustalałyśmy schematy chodzenia, także tutaj wpadka absolutnie nie leży po stronie organizatora tylko po mojej. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale w tamtej chwili dałabym się pociąć, że schemat 2 się nie różni praktycznie od 3 i nawet pamiętam jak mnie to kiedyś zdziwiło. Chyba mi się to przyśniło Embarassed
Asia, ale z tą wpadką, to chyba o kupę chodzi? Laughing

Byłam na zawodach tylko jako widz, ale emocji doznawałam niesamowitych!!! W przeważającej części pozytywnych, bo choć sędziowanie faktycznie czasem bywało zaskakujące Mruga to jednak zazwyczaj przyjmowane przez widzów z uśmiechem na twarzy Wesoly Cudne wspólne kibicowanie, fantastyczna infrastruktura, świetnie było tam być i wczuwać się w atmosferę i lekko wzburzać adrenalinę na myśl o własnym przyszłym starcie Mruga

Jedyne przykre wrażenia wywołały we mnie psy prowadzane między ćwiczeniami za obrożę albo wręcz na smyczy i pies wychodzący na dekorację w kagańcu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleksandra Cisłak




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 16:18, 08 Sty 2013    Temat postu:

Asia Hewelt napisał:

Ostatecznie to jestem mega zadowolona z jego pracy, ale... tak bardzo żal mi tego aportu Razz
Dla tych co nie byli: Dobiś na aporcie kierunkowym, pięknie dał się odprowadzić do pachołka, grzecznie przy nim zaczekał, obrał odpowiedni kierunek, podjął aport, szybkim tempem ruszył w moim kierunku... po czym mnie minął, spojrzał na sędziego czy nie chce przypadkiem od niego koziołka, a skoro nie chciał to ruszył z nim biegiem do kwadratu... niech żyje radosny spontan!! Laughing

Tak czy inaczej cieszę się, że smarkaty terier jest już w trójce


Przepraszam Asiu ale się popłakałam Wesoly))))
To się nazywa wena twórcza, nakręconego na pracę psa Wesoly)))

Gratulacje dla wszystkich !!
Oczywiście najbardziej cieszy mnie występ Sylwi z Polą - dziewczyny oby tak dalej Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika Przymusińska




Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:30, 08 Sty 2013    Temat postu:

Asia Pietrzyk napisał:

Jedyne przykre wrażenia wywołały we mnie psy prowadzane między ćwiczeniami za obrożę albo wręcz na smyczy i pies wychodzący na dekorację w kagańcu.


Chyba dobrze, że pies, który lubi robić awantury innym psom był w kagańcu? Po co ryzykować, że a nuż nic się nie stanie. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elzbieta Lucjanek




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 18:00, 08 Sty 2013    Temat postu:

Asia Hewelt napisał:
Razem z Olką ustalałyśmy schematy chodzenia, także tutaj wpadka absolutnie nie leży po stronie organizatora tylko po mojej. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale w tamtej chwili dałabym się pociąć, że schemat 2 się nie różni praktycznie od 3 i nawet pamiętam jak mnie to kiedyś zdziwiło. Chyba mi się to przyśniło Embarassed


Asiu, rysowałaś schemat chodzenia na zawody dla siebie? Bo przecież startowałaś w dwójkach? I czy ktoś inny jeszcze, ze startujących w dwójkach, też znał ten schemat jeszcze przed zawodami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia Hewelt




Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk/ Na Fali

PostWysłany: Wto 18:41, 08 Sty 2013    Temat postu:

Rysowałam wszystkie trzy schematy. Tak samo na pierwszych zawodach. Na drugich rok temu rysował inny zawodnik który był pod ręką. Schematy powstały w piątek na treningu i pokazałam je wszystkim, których spotkałam.Schematy tworzyłam na zasadzie najkrótsze jak możliwe. Wg planu wychodziło po jednym zwrocie w każdym tempie. Także prawdą jest że ustalałam dla siebie choć nie pod siebie- wtedy chodzenie byłoby co najmniej 5 razy dłuższe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Marszycka




Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 19:28, 08 Sty 2013    Temat postu:

Dla mnie Kaliska Olimpiada OBI - super impreza.
Warunki bardzo sprzyjające uczestnictwu, całodniowemu kibicowaniu, doskonałe zaplecze socjalne, fajne kamizelki startowe (very sexy Laughing ), zaś atmosferę zawodnicy i kibice zawdzięczają sobie nawzajem.


Wciąż przeżywam nasz debiut, nieco popsuty paniką jaka mnie ogarnęła, bardzo cieszy mnie transfer do drużyny ALTO Wesoly

Kalisz III - trzy razy TAK!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka Szczepańska




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:20, 08 Sty 2013    Temat postu:

Zawody w Kaliszu to naprawdę impreza godna polecenia.
Co do wcześniejszego rozpoczęcia losowania startów w jedynkach fakt, coś nie zagrało na łączach. My mieszkałyśmy poza Wolicą i dlatego rano dokładnie dopytałam czy w związku ze zmniejszoną liczbą uczestników coś się zmienia we wcześniej ustalonym planie. Otrzymałam odpowiedź, że nie. Spokojnie dotarłyśmy na miejsce o 13.30 i już trwało losowanie kolejności startów, na złość wylosowałam nr 1 i dylemat czy odprawa czy po psa do samochodu. Wybrałam psa:-), nie obyło się bez stresu. Na szczęście znalazła się osoba, startująca z nami w klasie, która dokładnie punkt po punkcie objaśniła mi jak przeprowadzać kolejne ćwiczenia, za co jej bardzo dziękuję)))
Z poprzeczką przeszkody faktycznie duże niedopatrzenie, dobrze, że ćwiczenie udało się powtórzyć.
Ogólnie atmosfera, miejsce, organizacja bardzo nam się podobały.
Aniu, pierwszy start to zawsze wielki stres, ja swojego prawie nie pamiętam;-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka modzelewska




Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:36, 10 Sty 2013    Temat postu:

Asia Hewelt napisał:
Dla tych co nie byli: Dobiś na aporcie kierunkowym, pięknie dał się odprowadzić do pachołka, grzecznie przy nim zaczekał, obrał odpowiedni kierunek, podjął aport, szybkim tempem ruszył w moim kierunku... po czym mnie minął, spojrzał na sędziego czy nie chce przypadkiem od niego koziołka, a skoro nie chciał to ruszył z nim biegiem do kwadratu... niech żyje radosny spontan!! Laughing

Tak czy inaczej cieszę się, że smarkaty terier jest już w trójce


Właśnie zobaczyłam Wasz występ przez facebooka - i przyznaję się bez bicia, popłakałam się ze śmiechu, szczególnie z okazji mistrzowskiego "Dobby has no master! Dobby is a free elf!" Very Happy A swoją drogą, piękny, piękny występ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zawody Krajowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin