Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna www.obedienceinfo.fora.pl
Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

30 czerwiec 2013, PP w Myślęcinku k. Bydgoszczy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zawody Krajowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Łukasz Sądaj




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rzeszów / 3city

PostWysłany: Czw 23:10, 27 Cze 2013    Temat postu:

Jak się zdarzy jakiś nadgorliwiec to chce zobaczyć psa, ew. jak jest rzadka rasa to chce zobaczyć jak taki pies wygląda na żywo, i sprawdza daty szczepień oczywiście jeśli już jest

chociaż raz na zawodach w bieganiu na orientacje z psem, był wet sprawdzający szczepienia i pies dostał ataku padaczki jak zobaczył 100 innych psów i się podkręcił to faktycznie wet interweniował Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika Szpakowska




Dołączył: 08 Mar 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia / Na Fali

PostWysłany: Czw 23:37, 27 Cze 2013    Temat postu:

Nie wiem jak to wygląda na zawodach obedience, ale na zawodach agility w momencie rejestracji wet przeważnie osobiście sprawdza w książeczkach aktualne szczepienia, ewentualnie zostawia się książeczki zdrowia do wglądu. W Bydgoszczy z tego co pamiętam wet przyjeżdżał zawsze. W Polsce tylko raz mi się zdarzyło, żeby na zawodach wet sprawdzał chip/tatuaż i osłuchiwał serce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamila Kossakowska




Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:43, 27 Cze 2013    Temat postu:

Noooo, Kochani. To jest bardzo ciężkie zadanie. Nie wiem, jak Wy sobie to wyobrażacie bez veta
Nie wiem, nie wiem... Gwizdze..
To może powinniśmy zapytać: Czy jest na sali lekarz? I sami się obsłużymy Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamila Kossakowska




Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 0:32, 01 Lip 2013    Temat postu:

Dzięęęęękuuuuujeeeeeemyyyyyyyyyy - za zawody, za towarzystwo. Parę rzeczy organizacyjnie troszkę nie zagrało, ale mam nadzieję, że za rok to skorygują Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda Solnicka




Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 7:45, 01 Lip 2013    Temat postu:

Ja za zawody podziękować nie mogę , ponieważ nie zostałam do nich dopuszczona.
Na naklejce od szczepienia na wściekliznę mojego psa nie było pieczątki . Młoda lekarz werterynari , która szczegółowo sprawdzała książeczki odmówiła dopuszczenia nas do startu argumentując , że oszukańczo wkleiłam naklejkę ze szczepieniem na wściekliznę i mój pies zarazi inne.
Nie pomógł telefon do mojej wet , której pieczątek jest mnogość w tej książeczce i rozmowa osobista oraz poświadczenie słowne .
Nie i koniec .
Zabawne było to ,że tam przychodziło sporo psów z poza zawodów, to są tereny spacerowe Bydgoszczan. I te psy , nie kontrolowane przecież, nie roznosiły chorób wśród zawodników .Ale mój pies nie mając pieczątki na pewno zarażał jak diabli.
Byłam już z tym szczepieniem, z tym dokumentem na zawodach PT1 i na wystawie i to szczepienie nie było kwestionowane.
Ot, trafiłam na debilkę która się chciała wykazać jaka to ona czujna jest i przy władzy.
Tak więc zrobiłam sobie piękną wycieczkę do Bydgoszczy.
Nauczka z tego taka, nie jeździć nigdy do nieznanych organizatorów .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Pon 7:48, 01 Lip 2013    Temat postu:

To jakiś horror , jechać pól Polski i zostać skasowanym przez pieczątkę , szczerze współczuję .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda Solnicka




Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:11, 01 Lip 2013    Temat postu:

Strasznie się czuję oszukana . Gdybym choć miała cień przeczucia ,ze z tą książeczką coś jest nie o.k ale ona była już oglądana i kontrolowana.
Okropna przykrość jak dla mnie , bo włożyłam w przygotowanie do tych zawodów sporo pracy.
Czy od tego nie odechciewa sie w ogóle startów w Polsce.Mi się odechciało .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta Hreczycho




Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:19, 01 Lip 2013    Temat postu:

Magda współczuję, jak mówią nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, pierwsze słyszę, że wsieklizną pies zaraża drogą kropelkową, aż dziw że pani "weterynarz" nie nakazała Ci kwarantanny Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Pon 9:02, 01 Lip 2013    Temat postu:

Sa gdzies wyniki tych z,a przeproszeniem ....zawodow ????
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia Szugzda




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:11, 01 Lip 2013    Temat postu:

Mam wyniki

kl III:
lok 1: Jana i Sawa Alchera, 281 pkt
lok 2: Wiktora i Lothar Donum Cordis, 203,5 pkt
lok 3: Joanna i Impish Dobby, 193 pkt
lok 4: Sylwia i Ice Ismena - dyswalifikacja

kl II
lok 1: Alana i M'Never Aki Line 248 pkt
lok 2: Anna i Raja 214 pkt
Hanna i Atika - dyswkalifikacja
Andzrzej i Hiacynta 134 pkt
Agnieszka i Gia Caragi 80 pkt
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Pon 10:30, 01 Lip 2013    Temat postu:

Pogrom. Sedzia wzial sie do roboty ???

Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Wojtunik dnia Pon 10:34, 01 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anna Łuczak




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:45, 01 Lip 2013    Temat postu:

Magda współczuję

Sylwia masz też wyniki pozostałych klas?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula Charytonik




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 10:51, 01 Lip 2013    Temat postu:

Magda, ogromnie Ci współczuję! To nie powinno było się zdarzyć!
Też sobie od razu pomyślałam, że pani wet. chyba nowego odkrycia dokonała, jakoby wścieklizna przenosiła się drogą kropelkową... Confused

Oczywiście wielkie gratulacje dla wygranych, w tym dla Kamili i mojego "wnusia" Haydena za debiut w zerówce zakończony pięknym wynikiem i srebrnym medalem! Dobra robota! Wesoly Hurra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanna Bryzek




Dołączył: 13 Lis 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:55, 01 Lip 2013    Temat postu:

Magda Solnicka napisał:
Ja za zawody podziękować nie mogę , ponieważ nie zostałam do nich dopuszczona.
Na naklejce od szczepienia na wściekliznę mojego psa nie było pieczątki .

Magda współczuję Ci bardzo. Nie wiem, co bym zrobiła w tej sytuacji, no chyba bym się wściekła.
Jednakże coś chyba jest na rzeczy z bydgoskim inspektoratem weterynarii, bo na lutowych zawodach agility pani doktor bardzo drobiazgowo oglądała książeczki i każdorazowo żądała okazania psa do kompletu, sprawdzała rasę i porównywała z przedstawionym egzemplarzem, kelpinie nawet zajrzała do ucha w poszukiwaniu tatuażu.

Magda Solnicka napisał:
Nauczka z tego taka, nie jeździć nigdy do nieznanych organizatorów

Ale, gwoli sprawiedliwości, organizator nie ma wpływu na decyzje dyżurnego weterynarza, który jest przysłany z zewnątrz. Gdy nasz klub organizował pierwsze zawody, trafił nam się pan, który nieomal storpedował imprezę żądając świadectwa zdrowia każdego psa. Całkowicie bezprawnie, ale dość stanowczo. Było dość dramatycznie.

Magda, żal mi Cię straszliwie, a tej pani życzę powodzenia. Wet to nie tylko zawód, do tego trzeba mieć charakter, inaczej słabo widzę rozwój kariery takiej osoby. No chyba, że uwije sobie gniazdko jako dyżurny wet na imprezach kynologicznych. Wtedy drżyjcie narody, Bydgoszcz stanie się pustynią, bo nikt nie będzie chciał przyjeżdżać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia Szugzda




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 11:03, 01 Lip 2013    Temat postu:

Moge jedynie wyrazic moje osobiste wrazenie ze startu i z sedziowania. Sedziowanie bylo dosc lagodne i standardowe ale uwazam ze sa postepy Wesoly. Dosc trudne warunki byly startu bo choc pogoda super, chlodno, obok jezioro gdzie mozna wykapac psa i piekne tereny wokół ale sam teren ringu dla mojej suki bardzo trudny. Ring rozstawiony byl na padoku konskim z duza iloscia odchodow konskich ale nie zawoachiwala sie. Najwieksza przeszkoda bylo to, ze kwadrat znajdowal sie w gornym prawy rogu ringu, na wzniesieniu, z mojej pozycji widzialam glowki jedynie 3 pacholkow, pies biegl lekko pod gorke i potem mial biec w prawo do kwadratu, za kwadratem na wysokosci ziemi byla czerwona tasma sponsora ktora zlewala sie z czerwoanymi pacholkami kwadratu, do tego doszlo jeszcze samo podloze nie zielona trwa a raczej rżysko miejscami powyżej kostki, wypalone o różnej barwie od zielonej do słomianej. Żaden z zawodników nie miał możliwości treningu przed startem na ringu właściwym a jedynie na przygotowawczym a wiec zrobienie kwadratu mijało się z celem. Szkoda bo w mojej ocenie był czas nawet na 2 min treningu dla każdego zawodnika właśnie po to by pokazać gdzie znajduje sie kwadrat - szczególnie gdy teren jest tak wymagający. W ekefekcie moja suka pobiegła właściwie ale w połowie trasy stwierdziła że nie widzi kwadratu i pobiegła do stojącego blliżej znacznika od aportów kierunkowych, ponowne wysłanie jej do kwadratu zaskutkowało dokładnie tym samym, zakłądam że nie widziała. Potem był aport kierunkowy żle wybiegła, ja za poźno zatrzymałam i w efekcie kolejne zero. Przy patyczkach podejeła właściwy i z nim biegła do mnie, w tym momęcie zadzonił leżacy przy ringu mój telefon kom. i nie było mocy by ją zastpopować pobiegła sprawdzić - opuściła ring i dyskwalifikacja. Jedynie Sheesha zrobiła kwadrat w trójce, pozostałe psy zerowały. Zera w przypadku Sheshy było przy patyczkach. U mnie 2 zera w kwadracie i aportach u Dobbiego w kwadracie, aportach, patyczkach i chyba 5 pkt lub 6 za metal bardzo długo podejmował. Nie ogładąłam występu Lothara ponieważ w tym czasie przygotowywałam swojego psa.

Ostatnio zmieniony przez Sylwia Szugzda dnia Pon 11:28, 01 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zawody Krajowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 5 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin