|
www.obedienceinfo.fora.pl Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia Szugzda
Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila Kossakowska
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:56, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Romka Karpeta napisał: | Dla mnie doskonałym komisarzem jest Asia Hewelt. Spokojna, skupiona, czytelna, prowadzi zawodnika naprawdę za rękę. To strasznie pomaga. |
No właśnie mnie nagrania ze Świętojańskich strasznie rozpieściły Bo stwierdziłam, że to naprawdę straaasznie fajna sprawa ten komisarz. Wystarczy słuchać i o niczym na pewno się w największym stresie nie zapomni A tu Gucio! Trzeba było pamiętać samemu i konfrontować to z nieścisłościami Anioła Stróża, który był bardziej czujny w wychwytywaniu wszelkich "podejrzanych" rzeczy, niż sędzia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata Janicka
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:23, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kamila Kossakowska napisał: | Renata, jeśli miałaś na myśli mnie - | Nie, nie miałam na myśli nikogo konkretnego, tak ogólnie napisałam moje spostrzeżenia na temat bycia komisarzem. Właściwie skłoniło mnie do tego zdanie Magdy że trzeba dopominać się o dobre prowadzenie komisarza ... tylko że my takich dobrych komisarzy mamy jeszcze mniej niż sędziów ... bo bycie komisarzem to tylko ciężka robota, mało przyjemności za to kupa odpowiedzialności za friko już nie wspomnę że nie ma się w zasadzie jak tego profesjonalnie nauczyć, mało jest też chętnych do komisarzowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila Kossakowska
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:31, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kurczę, ale dlaczego to jest tak, że sędzia dostaje jakieś tam wynagrodzenie, a komisarz nie?
Jak to w ogóle jest z rozkładem kosztów na takich zawodach (przełożenie wpłat startowego na to, co trzeba opłacić)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalia Sakowska
Dołączył: 08 Maj 2012
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:04, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Z tego co widzę na filmikach, to komisarzem zawodów był ten sam Pan, który był organizatorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joanna.pawlik
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna Bryzek
Dołączył: 13 Lis 2012
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:06, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kamila Kossakowska napisał: | Jak to w ogóle jest z rozkładem kosztów na takich zawodach (przełożenie wpłat startowego na to, co trzeba opłacić)? |
Startowe musi pokryć wszystkie koszty zawodów. Przynajmniej teoretycznie. Niektóre oddziały przymykają oko na pewien deficyt, w innych taki numer nie przejdzie.
koszty:
1/ od startowego należy odliczyć VAT (23%)
2/ opłata dla ZG
3/ dieta sędziego
4/ podróż sędziego na zawody i z powrotem
5/ wyżywienie sędziego
6/ nocleg dla sędziego
7/ wynajem terenu
8/ opłacenie dyżurnego weta
9/ nagrody, dyplomy, medale itp
10/ sprzęt mniejszy i większy - zakup bądź wynajem, papier, tusz do drukarki, inne art. papiernicze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna Dobrzyńska
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:03, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dodam od siebie,po dwóch dniach od zawodów,że jestem zdziwiona wpisem o dyskwalifikacji,bo zdecydowanie przerwałam start po czwartym ćwiczeniu .Sucz była niepomiernie rozbawiona sprawdzaniem terenu wokół,ale nie wyszła poza ring etc. Nie wiem co mam w książeczce,bo jej na miejscu nie odebrałam wyjeżdżając w wielkim pośpiechu by zdążyć przed szesnatą do domu. Pewnie pamiętacie,że to ja prosiłam sędziego o takie ustawienie planu zawodów bym mogła wrócic do Tricity na ważną rodzinną imprezę.No i byłam w domu o 15.38 .15 minut póżniej pod domem stała taksówka,dałam radę.Nie wiem tylko ile mandatów dostanę pocztą...
Całego tego zamieszania w moim przypadku nie byłoby gdyby wszystko odbyło się wg planu.No,ale start trójek zaczął się z półtoragodzinnym opóźnieniem(?),a dwójki zaczęły tak jak miała zacząć się jedynka .
Nie wiem jak było dalej,czy zawody skończyły się tak jak napisano,czy wszyscy zdążyli na pociągi itp.Po losowaniu dwójek zamieniałam numer z 3 na pierwszy za co dziękuję chyba Ani Gmitrzak
A co do komisarzowania,hmmm-niech dobrym przykłądem będzie to,że pan zapomniał o odłożeniu na siad w trójce
To były moje piąte zawody w Bydgoszczy i ani razu nie zdażyło się by trzymano się wyznaczonych godzin rozpoczęcia,a to naprawdę wielka szkoda.
Pozdrawiam wszystkich,których spotkałam i do zobaczenia mam nadzieję wkrótce i w lepszych "warunkach czasowych"
Ostatnio zmieniony przez Hanna Dobrzyńska dnia Wto 18:07, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda Solnicka
Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:31, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
O, naprawdę z takim opóźnieniem się zaczęło ?
Ja przyjechałam na 11.30 jakoś tak na występ Asi Hewelt i się trochę zdziwiłam , że trójki ale myślałam ,że po prostu długo trwają przebiegi.
To mówicie, że ja tą wet, małpę jedną opłaciłam. Skandal !
Przynajmniej moja wet mi humor poprawił , bo Nina dziś dostała bezpłatny komplet szczepień z przeprosinami .
Widziałam jak komisarz kiedy zawodnik szedł z psem na równaj dreptał z tyłu i zaglądał czy pies idzie równo przy nodze
A mojej koleżance , z którą przyjechałam , zwracał kilka razy uwagę , że pies się przesunął w ćwiczeniu "zostawanie " .W końcu ona go spytała co ma w związku z tym zrobić, ta dyskusja odbyła się między jednym a drugim ćwiczeniem podnosząc zawodniczce ciśnienie
Ale te incydenty nie były chyba czymś odosobnionym , bo na wielu zawodach są mniejsze lub większe błędy i tylko nieliczni komisarze naprawdę pomagają .
Na ogól ci którzy sami startują i rozumieją jaki stres się przeżywa na ringu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renata Janicka
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:59, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A czy ten komisarz z Bydgoszczy to był ten asystent z Więckowic? Bo mam wrażenie że on się uczył na sędziego (był tym formalnym asystentem, tak mi sie wydaje, bo TR mu mówił/pokazywał błędy w przebiegach). Jeśli tak to może poczuł się na tyle ważny żeby się wtrącać w ocenę w Bydgoszczy ... (nie skomentuje bo brak mi słów).
Na pewno to on zapraszał do Bydgoszczy wtedy ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda Solnicka
Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:25, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę, że on nie rozumiał swojej roli na ringu .
No ale ja to z boku widziałam , może nie było wcale tak źle tylko tak to wyglądało, jakby ciągle zagadywał zawodników i robił im jakieś uwagi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna Dobrzyńska
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:29, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Powiem tak:było źle.
I bardzo współczuję tym,którzy nie mając wielu startów za sobą trafili na tego gościa .No,bo reszta świata jakoś sobie poradziła znając naszą nierówną rzeczywistość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamila Kossakowska
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:33, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Dlatego właśnie zastanawiałam się, jak w teorii wygląda idea funkcji komisarza. Usłyszałam jakiś czas temu, że on ma pomagać zawodnikowi. I że błędy liczą się te, które zobaczył sędzia. No to ja nie wiem, na czym polega ta pomoc, jeśli komisarz biegał po placu więcej, niż sędzia i zgłaszał mu błędy, których udało mu się dopatrzeć, a które pominął sędzia (zgłaszał owe błędy, samemu wykazując się nieznajomością swoich regulaminowych obowiązków). W sumie po drugim czy trzecim machaniu mi przed nosem regulaminem, mogłam wziąć ten regulamin i też pokazać mu paluchem, co tam jest napisane. Tylko, że odnośnie komisarzowania
Ja bardzo proszę o wprowadzenie zwyczaju informowania nie tylko o tym, kto będzie sędziował, ale i kto będzie komisarzem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanna Dobrzyńska
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:41, 02 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kamila Kossakowska napisał: |
Ja bardzo proszę o wprowadzenie zwyczaju informowania nie tylko o tym, kto będzie sędziował, ale i kto będzie komisarzem... |
Bardzo słuszna uwaga,niektórzy tak robią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia Pietrzyk
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:01, 03 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A ja jednego nie rozumiem... Pisanie na forum NIC nie zmieni. Czemu nikt nie zaprotestował na miejscu? Ja wiem, że to niełatwe, że stres związany z zawodami, że głupio zwracać uwagę itd. No ale, kurczę... Chyba można tez napisac oficjalny protest. Możliwe, że to też nic nie da. Ale przynajmniej będzie się miało satysfakcję, że się zrobiło wszystko, co można było zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|