Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna www.obedienceinfo.fora.pl
Forum poświęcone wszystkiemu co dotyczy dyscypliny obedience.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Otyłość...Tarczyca, serce...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asia skutkiewicz




Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

PostWysłany: Wto 15:08, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Krzysztof Wojtunik napisał:
Bzdury piszesz Asia , otyłosc zawsze jest skutkiem zaburzeń łaknienia i metabolizmu ,a te zaburzenia moga być efektem choroby , lub fatalnej diety.


no to chyba napisaliśmy to samo tylko innymi słowami, więc nie wiem po co się unosisz Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Wto 17:01, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Nie unoszę się Wesoly Tylko nie powtarzaj bajek to "tyciu z powietrza"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
asia skutkiewicz




Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: wawa

PostWysłany: Wto 18:41, 23 Kwi 2013    Temat postu:

celowo napisałam to w cudzysłowie. ludzie nie rozumieją dlaczego tyją, jedzą po 900 kcal dziennie i wydaje im się, że skoro są na deficycie, to powinni chudnąć, a to aż tak prosto nie działa Mruga myślę, że można też odnieść to do psów - nie liczy się tylko to, ILE jemy, ale także to, CO i JAK jemy.. jeśli pakuje się w psa masę węglowodanów to ciężko mu będzie schudnąć, tak jak człowiekowi - cukier się podnosi, spada i wydaje nam się, że znowu jesteśmy głodni.

Ostatnio zmieniony przez asia skutkiewicz dnia Wto 18:42, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Maros




Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie

PostWysłany: Wto 20:55, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Dzis na kolację...jeden żołądek indyczy...raczej o nadmiarze węglowodanów tutaj mówic nie możemy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Wto 21:36, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Natalia mój pies je raz dziennie , często jest tak ze i to sobie odpuszcza i je co drugi dzień . dostaje około dwóch gram białka na kg wagi ciała czyli w jego wypadku to ok 60 g (250-300 g mięsa , kości mięsnych, lub podrobów itp ) i tłuszczu zawsze je do syta ile chce
Może kiedyś będziesz miała okazję go pomacać , same mięśnie i ani grama sadełka.
Twoja dieta może tylko wyniszczyć organizm psa i doprowadzić do potwornego Jo-jo z którym będziesz się zmagać przez lata , dodatkowo nauczysz psa. który jest obecne głodzony ,ze należy jeść na zapas i w nadmiarze
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aneta Kułak




Dołączył: 15 Paź 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 21:44, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Natalio, a liczyłaś ile miesięcznie wydajesz na żywienie swojego psa? Jeżeli kupujesz mu wołowinę, to chyba niemało.
Może naprawdę warto się zastanowić nad suchą karmą? Koszt miesięczny wyżywienia psa o docelowej wadze 10 kg Royal Canin Obesity Management, o której pisałam, to ok. 60 zł. Za dwa-trzy tygodnie będę kupować kolejny worek. Jeżeli chcesz, to podzielę się z Tobą i wyślę 3 kg (48 zł+koszt wysyłki), bo kupując duży worek sporo się oszczędza. Trzy kilo to w zasadzie miesięczne wyżywienie psa (zalecane jest 120 g dziennie, ale ja podawałabym 100).
Moim zdaniem bardzo, bardzo trudno jest dobrze zbilansować dietę z naturalnych produktów (które, oczywiście, są o niebo lepsze), dlatego sucha karma w szczególnych przypadkach ma swoje zalety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Maros




Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie

PostWysłany: Śro 12:44, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Panie Krzysztofie, Pana pies jest chory na niedoczynnośc tarczycy? Bo mój jest.

Aneta, w zasadzie mogłabym spróbować. Ale czy dieta BARF nie polega wyłącznie na surowym mięsie? Mięso to białko, skoro tak sie karmi psy, to w czym teraz tkwi problem?

A nie wydaję za wiele, bo wołowine dostaję od znajomego (serca i polędwicę). Kupuję tylko warzywa i dróg.

Dzisiaj na śniadanie marchewka, pietruszka, i trochę brokuła plus jeden burak - zmiksowane i podane z ćwiartką zołądka indyczego. Warzywa raz w tygodniu i surowe jajko raz w tygodniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asia Pietrzyk




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:51, 24 Kwi 2013    Temat postu:

BARF zdecydowanie NIE POLEGA wyłącznie na surowym mięsie. A już na pewno nie wyłącznie na zluzowanych z tłuszczu mięśniach.

Ostatnio zmieniony przez Asia Pietrzyk dnia Śro 12:52, 24 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Śro 14:37, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Gdyby jadł marchew pietruszkę brokuły i miksowane buraki pewnie tez by sie rozchorował , to dieta dla osła nie dla psa .
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula Charytonik




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 15:55, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Hm... ciekawe, moje psy (żywione generalnie suchą karmą, ale też czasem domowym) chyba nie wiedzą czym są, bo z ogromną chęcią wcinają wszelkie owoce i warzywa, od jabłek i marchewki poczynając, na młodej sałacie kończąc (oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie z tych rzeczy dobrze przyswajają, zwłaszcza, że nic im nie miksuję). I jasne jest, że w diecie BARF podstawą jest mięso, ale w naturze wilki zjadają też zawartość żołądków ofiar, a przypuszczam, że nie pogardzą też znajdowanymi owocami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia Maros




Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie

PostWysłany: Śro 18:38, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Nie wyobrażam sobie nie podac psu raz w tygodniu warzyw! Pies to nie kot, który jada wyłącznie mięso. Pies przecież musi czasem zjeść warzywa i owoce.
I tak jak pisze Ula, w suchej karmie również sa owoce, warzywa, zboża itp.

A sam pan, Panie Krzysztofie napisał, że samo białko jest złe. A samo mięso to samo białki:) więc jak to jest? Bo sie ktoś chyba gubi już...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
joanna.pawlik




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:31, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Mieso to nie tylko bialko, a BARF to nie tylko mieso...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysztof Wojtunik
Gość






PostWysłany: Śro 20:28, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Pani Ulu , w naturze zawartość treści pokarmowej przeżuwacza nie stanowi więcej jak 5-10 procent jego masy i taka ilość warzyw w diecie psa jest Ok .

Zawartość żołądka przeżuwacza to głownie nadtrawiony błonnik , który nie ma żadnej wartości kalorycznej dla Wilka , gdyż jest dla niego zupełnie niestrawny , ogromną wartość odżywczą mają natomiast bakterie trawienne żyjące w żwaczu , czepcu , księgach i trawieńcu .
Wilk zje od czasu do czasu jakąś jagodę , lub ziółko kiedy chce sobie coś uregulować w przewodzie pokarmowym , jednak to nie ma wielkiego znaczenia w jego menu .
Z pewnością Wilki nie czekają na żniwa i nie rzucają się na kolby kukurydzy , bo kiedy się czyta skład większości suchych karm to takie można wyciągnąć wnioski


Samo białko jest ok , ale jako materiał do budowy i regeneracji tkanek , lecz białko nie jest najlepszym żródłem energii dla organizmu.

Znacznie lepszym żródłem energii mogą być węglowodany , lub tłuszcze .

Żródłem węglowodanów są pokarmy roślinne i są doskonałym pokarmem dla roslinożerców , niektóre z nich potrafią trawić nawet celulozę .

Dla drapieznika znacznie lepszy bedzie tłuszcz gdyż to pokarm zwierzęcy , czyli zgodny z jego naturą i przystosowanym ewolucyjnie układem trawiennym.

Ogromną wadą węglowodanów ,a szczególnie cukrów prostych jest to,ze bardzo łatwo ich nadmiar odkłada się w formie tkanki tłuszczowej , druga fatalna własciwość weglowodanów polega na tym ze pobudzają trzustkę do wydzielania insuliny , zwierze traci kontrolę nad naturalnym zapotrzebowaniem na energie i nie kontroluje łaknienia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ula Charytonik




Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:21, 24 Kwi 2013    Temat postu:

O węglowodanach i tłuszczach wiem, wiadomo, że zwłaszcza dla psów tłuszcze są lepszym, bardziej naturalnym źródłem energii, dla ludzi w pewnym zakresie także ("długodystansowe" źródło energii) - to wszystko oczywiste. Ale też zastanawiam się na ile faktycznie idealną dietą dla psów jest dieta wilcza (w sensie tych 90% mięsa i tłuszczu), mimo wszystko przez tysiące lat koegzystencji z człowiekiem przystosowały się do bardzo różnorodnej diety. Pies, ani psychicznie, ani też do końca fizycznie, to nie jest po prostu udomowiony wilk...
Żeby nie było: wydaje mi się, że faktycznie dobrze skomponowana dieta barf (a najlepiej z eko gospodarstw Mruga) jest pewnie najlepszą i najzdrowszą, jaką można zapewnić psu (choć ja się nie podejmuję Mruga).
Wracając do tematu: pies Natalii jest poważnie chory i pewnie nawet najlepsza dieta nie wystarczy, aby go wyleczyć (aczkolwiek pewnie są takie teorie i w odniesieniu do psów), co najwyżej pomóc + co najlepsze dla jednego osobnika, nie musi być najlepsze dla drugiego - więc chyba nie ma sensu tu się arbitralnie wypowiadać o tym, że jak będzie jadł "wilczą" dietę to będzie idealnie zdrowy i szczupły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka_Tomanek




Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:47, 25 Kwi 2013    Temat postu:

A czy u psów nie jest tak, że najlepszym źródłem energii są:
1. tłuszcze
2. białko
a na szarym końcu węglowodany?

Już nie pamiętam skąd mam w głowie, że u psów tak to wygląda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.obedienceinfo.fora.pl Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 9 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin